Niestety cena pobytu (wg Hotels.com - okazyjna) 1260 zł za trzy osoby za dwie doby nie jest adekwatna w żadnej mierze do jakości.
Pierwsze, co irytuje to opłata za parking, który wg oferty miał być w cenie pobytu. Skoro bierzecie za parking pieniądze nie deklarujcie, że jest w cenie.
Po drugie - hotel ma w nazwie wellness & spa - nie ma to nic wspólnego z tego typu obiektem: sauny czynne od 16 do 21, co ciekawe z wymogiem saunowania w stroju kąpielowym (kompletne zaprzeczenie zasad saunowania), nie ma ani prześcieradeł, ani ręczników, na których można usiąść w saunie. Należy zabrać z pokoju ręczniki kąpielowe. Obok saun (wyłącznie fińska i na podczerwień) jest jeden zaniedbany natrysk, łączony z toaletą (w jednym ciasnym pomieszczeniu kabina pryszniców, toaleta i umywalka). Basen jest ok, ale na niższym poziomie. Należy tam zejść po dość śliskich schodach. Na poziomie basenu nie ma natrysków !!! Nie ma strefy wypoczynku. Telefon, który powinien służyć do kontaktu z recepcja w razie problemów, zasłabnięcia w saunie lub wypadkowi na basenie, nie działa.
Śniadanie tragiczne. O 9:15 brak podstawowych produktów: pieczywa, jajecznicy, nabiału. Jedynym daniem pod dostatkiem były naleśniki. Kawa ohydna, wydaje się z ekspresu na kawę instant. Jedynie obsługa, chyba Pani Ola z Ukrainy rekompensuje uprzejmością i pracowitością braki na śniadaniu.
Ostatni raz w tym hotelu - nie polecam na odpoczynek. Może na bardzo budżetowe spotkania firnowe się jedynie nadaje.